Kiedy nie ma nas w domu, a dobrego sąsiada również zabraknie to listonosz w Kunicach zostawi nam awizo. Nie byłoby z tym większego problemu gdyby nie fakt, że trzeba się później fatygować na pocztę w Żarach.
Władze miasta starają się zmienić ten niekorzystny stan rzeczy. Takie przymusowe wycieczki po odbiór korespondencji są naprawdę uciążliwe – to stracony czas i pieniądze, mówią wprost mieszkańcy.
Jak informuje burmistrz Danuta Madej miejsce już zostało wybrane, bowiem miasto chce pomóc Poczcie Polskiej w tym zadaniu. Z kolei jak informuje Poczta Polska – obecnie prowadzone są przez nią badania mające dać odpowiedź czy na taką placówkę faktycznie będzie zapotrzebowanie.
Gdyby wszystko doszło do skutku, to placówka ma powstać w filii Domu Kultury w Kunicach.